Co dzień…
gdy ranek zajrzy w oczy,
proszę o ciepło dla twych myśli,
o spokój i łagodność drogi,
o to, by pomyślnością kwitły
plany pomimo zawiłości,
zwątpienia zaczynały maleć,
a otwierało się nad głową
bławatne pole słońca czarem,
dzień zaś stawiając kroków wiele
wypogodzenia niósł z nadzieją,
przepływał lekko z ciepłem słowa,
od życzliwości aż jaśniejąc.
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-09-17 09:18:39
Ten wiersz przeczytano 2071 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Zabieram ten wiersz Marylko...
Pięknie, ciepło, taka bławatna
empatia jest super,
serdeczności ślę:)
Piękne takie dzień dobry... pozdrawiam serdecznie.
Pięknie, z ciepłem i życzliwością.
Marylko, taki wiersz na dzień dobry to lek na nasze
wszystkie smutki:)
Dziękuję:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Wszystkim czytającym i komentującym bardzo serdecznie
dziękuję za strumienie słów miłych, ciepłych.
Życzę Wam pogodnych dni i wspaniałych, rozmarzonych
nocy.
*
Jeśli Ci jesień szepcze deszczem,
a gra na wantach myśl łaskawa,
to poczuj smak rozmarzeń miłych,
pogodę w szarość każdą wtapiaj.
Niebo tak chętnie bym schyliła,
aby kolorem dzień się listnił,
formował myśli bieg pogodny,
upajał czarem, ciepłem, wszystkim.
Super klimat.Pozdrawiam
Jak zwykle piękny, pełen ciepła wiersz! Pozdrawiam
Marylko:)
pogodny nastrój wiersza...pozdrawiam
Chyba kiedyś pisałaś w nieco innym stylu, teraz czytam
i jakoś tak mi...
zwrotka, to zwrotka, amen, kropka...
Treść ładna
Piękne strofy...i wzajemnie:)Pozdrawiam:)
Piękny wiersz, pełen ciepła :)
Pozdrawiam serdecznie Marylko
Serdecznie dziękuję za wyrazy współczucia ...
Pięknie i ciepło
Bardzo ładne strofy:) Pozdrawiam serdecznie:)