Co dzień…
gdy ranek zajrzy w oczy,
proszę o ciepło dla twych myśli,
o spokój i łagodność drogi,
o to, by pomyślnością kwitły
plany pomimo zawiłości,
zwątpienia zaczynały maleć,
a otwierało się nad głową
bławatne pole słońca czarem,
dzień zaś stawiając kroków wiele
wypogodzenia niósł z nadzieją,
przepływał lekko z ciepłem słowa,
od życzliwości aż jaśniejąc.
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-09-17 09:18:39
Ten wiersz przeczytano 2096 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Zdecydowanie życzliwość i ciepłe słowa, ubiera dzień w
słońce. Piękne niesiesz przesłanie w wierszu Mario.
pozdrawiam
po prostu pięknie ...
piękny wiersz przepełniny ciepłem i serdecznością :-)
pozdrawiam
wiersz jak balsam:):)
Wspaniały z pokorą napisany wiersz, serdeczności
Marylo :)
Piękne życzenia. Oby każdy dzień je spełniał.
Miło cieplutko... pozdrawiam
Watro wstawać dla takiego dnia. Pozdrawiam.
Witaj Marylko.
Wspaniały przekaz, ciepłych i serdecznych słów, i
niech taki bedzie każdy z dni, by przejść jego
całokształt, suchą stopą.
Pozdrawiam serdecznie..:)
I oby tak było co dzień. Rozmarzyłam się :)
Pozdrawiam Marylko :)
Warto się obudzić w taki dzień.
Miłego popołudnia :)
Można by tak codziennie...
Pozdrawiam Marylko :)
Ciepły i optymistyczny przekaz Marylo. Pozdrawiam
serdecznie:))
Dzień dobry z ciepełkiem :)
Pozdrawiam, Marylko.
Cieplutko na dzień dobry...
Pozdrawiam.
;)