Co ja w sobie mam takiego?
Co ja w sobie mam,
że biegną do mnie wszystkie
nieszczęścia,
jakby nigdzie indziej nie było
powietrza?
Co ja w sobie mam?
Niezwykłą charyzmę ducha?
Bo znowu wszystko jest nie tak
a w głowie zawierucha...
Miałam kiedyś ciepły dom,
kochaną rodzinę,
Gdzie oni teraz wszyscy są?
Czy ja za to ponoszę winę?
Przeżyłam już wiele tragedii,
że myślę- limit wyczerpany...
Co ja takiego w sobie mam ?
że jak się już podniosę,
los śmieje mi się w twarz,
udowodni mi dziś, że jeszcze wiele
zniosę...
Jak wiele jeszcze?
Komentarze (7)
Ach te rozterki z pamiętnika. Lepiej żeby nie
opuszczały jego papierowych bram.
Ponoć nikt nie dostaje więcej, niż unieść może. Widać
Los uznał, że jesteś silna... To nie znaczy, że nie
może Cię spotkać już nic dobrego - na pewno przyjdzie
odmiana...
Przychodząc na ten świat przynosimy ze sobą
przeznaczenie,sami sobie wybieramy cięzary,które
dzwigamy ,ale nie są one ponad nasze sily.I nie zawsze
jest pod górę,osiągnąwszy szczyt schodzimy z
górki.Wówczs jest łatwiej.Uwierz mi.Pozdrawiam Cię.+
a może to tylko sprawa podejścia do pewnych spraw,
niektóre rzeczy trzeba sobie poprostu wytłumaczyć aby
w życiu nie zwariować.)
Takie jest życie raz się jest pod wozem raz na wozie
są chwile szczęścia i rozpaczy.
Wiele potrafimy unieść, tak wiele że wydaje się to być
niemożliwością. Wstajemy i znowu próbujemy żyć.
Dlaczego jednak powtarzamy te same błędy?
Tyle wytrzymasz ile będziesz wierzyła...I nadejdzie
taki czas,gdy to Ty zaśmiejesz się Losowi w twarz*:)