Co jeśli
po prostu puścisz w tej formie
która jest. W tej chwili jesteś
niewidoczny, ale największy,
najsilniejszy i najbardziej
niebezpieczny,
kiedy śledząc uważnie,kradniesz kęs
tego wszystkiego, bez rozczochrania
chociażby jednego włosa.
autor
Mirabella
Dodano: 2018-03-04 10:42:07
Ten wiersz przeczytano 701 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
bardzo mnie zainteresowałaś i..zaintrygowałaś!
Lubię takie wersy:)
mam wrażenie, że to o bólu, a może o przeraźliwym
smutku który pochłania wszystko
Ciekawy przekaz! Pozdrawiam!
dziś przystanęłam na dłużej...
Dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
zaskakująca metafora
Interesujące, a pytanie co jeśli..., to coś co w
przedziwny sposób potrafi zatrzymać. Pozdrawiam :)
Ze stoickim wręćz spokojem, bywa. Pozdrawiam.