Co jest fajnego w byciu...
zanim wpatrzył się w okno
bardziej zużytym okiem
nasłali go
na rozrywki
minął słodką kobietę
napewno zgwałconą w młodości
nasłali go
na czytanie z zamkniętych ust
nasłali go
przed wymierzeniem celu
nim spojrzał w lustro
stwierdził, że nie jest brzydki
nasłali go
bo wszystko w porządku
nasłali ich
on też jest okropny
naśmiewali się z marności
on walnął ją w głowę
nasłali go
na zbuntowanie
podanie ręki i sznurówek
wyjętych, bo były rozwiązane
na cześć niestałości
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.