Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Co jest grane?

Odkurzony

Sam nie mogę w to uwierzyć,
z nerwów chyba dziś nie zasnę.
Co z odzieży zacznę mierzyć,
wszystko stało się za ciasne.

Chciałem się wystroić modnie,
lecz mi szybko zrzedła mina.
W szwach pękają moje spodnie,
koszula się nie dopina.

Co z odzieżą tą się stało,
sam już nie wiem, co to znaczy.
Przecież wszystko pasowało,
może ktoś mi wytłumaczy.

Może woda zła jest w kranie…..
aż mi na myśl w brzuchu burczy.
Pewnie ona niszczy pranie,
przez to się tkanina kurczy.

autor

jlewan

Dodano: 2019-08-14 09:48:37
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

sturecki sturecki

Wiersz z humorem opowiada o zaskakującym (?) zjawisku,
gdzie ubrania nagle stają się za ciasne. Autor szuka
humorystycznego wyjaśnienia, sugerując, że to wina
wody z kranu.
Teraz wiem dlaczego utyłem,
za dużo wody z kranu piłem.
(+)

AMOR1988 AMOR1988

Latka lecą a człowiek mimo że się skurcze to gabaryty
rosną ;)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nic nie pomoże modny strój, gdy mężczyzna
zniekształcony jest przez brzuch, który zasłania przed
oczami najważniejszą (po mózgu) część ciała. :)
Pozdrawiam Józefie.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Długo się opierałem Józefie, ale w końcu zwyciężyłem
sam siebie. I w ciągu 6 miesięcy schudłem 9 kg. Efekt:
musiałem kupić nowe spodnie. :)
Uważaj na zdrowie!

kuba-winetu kuba-winetu

Ta tkanina się nie kurczy
to lodówki niecne plany
bo gdy w brzuchu coś zaburczy
na przeżarcie człek skazany

ona wyda dużo jadła
a gdy wszystko nam smakuje
to już talia nam przepadła
i figurę całą psuje

Fajny wiersz .
Pozdrawiam serdecznie

helin helin

Na pewno winna woda. Pozdrawiam.

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Świetnie ujęty temat wody niezdatnej do
prania:)dziękuję za fajny wiersz ..pozdrawiam
serdecznie.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Szanowny Józefie jedna tylko rada,
królewskie śniadanie, dziadowska kolacja,
obiad książęcy i waga zacznie spadać,
stare ciuchy znowu będziesz mógł zakładać.

Ja aktualnie mam odwrotny problem, bo waga spadła i
stare ciuchy są zbyt duże, muszę się za nowymi
oglądać.
A wiersz bardzo fajny, rozweseliłeś mnie na całego.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej reszty dnia :)

nureczka nureczka

Hi hi - taka przyczyna - też mam wilgoć w szafie :)
W drugiej strofie czytam :
W szwach pękają moje spodnie,
marynarka nie dopina -
brzmi płynniej :)
Pozdrawiam !

blondynka8 blondynka8

Qrczę z czego oni robią te ubrania))))
Pozdrawiam

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Znam problem. - u mnie swego czasu też byla kiepska
woda...
Pozdrawiam sedecznie:)
Fajny wiersz. Choć trochę zatroskany - jednak na luzie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »