...Co jest piękne szybko się...
Kiedys ktoś może zrozumne co czuje taka osoba...
Kiedy Cie poznałam było tak pięknie ,nasze
rozmowy trwały godzinami...
Cieszyłam się z każdej chwili spędzonej z
toba...
A jak patrzyłeś mi w oczy czułam się jak
motyl, który dostał piękne skrzydła o
których tam marzył...
Jak się do mnie uśmiechałeś czułam się jak
aniołek, który marzył o swoim własnym
obłoczku i wkońcu go dostał...
Kiedy mnie pocałowałeś to tak jak by
spragniony kwiatek dostał wody...
Lecz wszystko sie kiedys kończy to było
01.01.07 w ten dzień mnie
skrzywidzłeś...
Nagle powiedziałeś z sekundy na sekunde, że
masz dziewczyne...
Mówiłeś "zerwe" nic to juz dla mnie nie
znaczyło...
Czułam w tym tylko puste słowa...
Myslałes, że bedzie jak kiedyś...
Bardzo mi przykro źle myślałeś...
Tak to boli ale sam stworzyłeś zlo..
A teraz sam je sobie hoduj...
Już nic nie bedzie tak jak było...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.