Co jest winna taka dynia
zamiast zrobić dżem powidła
lub marynowaną
wpada w ręce niczym w sidła
i jest zniekształcaną
taka wielka i dorodna
barwa jej pomarańczowa
no ciut może i niemodna
za to smaczna oraz zdrowa
wy wolicie swe hod-dogi
tuczące markowe
nie zważacie na przestrogi
i niszczycie głowę
wycinacie w niej otwory
maskę robiąc wstrętną
pomysł jak najbardziej chory
czcić pogańskie święto
no a potem brzydka straszy
w środku świeczka płonie
ona jest warzywem naszym
rośnie na zagonie
co jest winna taka dynia
czemu ona właśnie
to jadalna jest roślina
a wygląda strasznie
swoje też warzywa macie
pastwcie się nad nimi
my to nawet na sałacie
czarów nie czynimy
L.Mróz-Cieślik
Komentarze (11)
Ciekawa estetyczno konsumpcyjna
refleksja nad dynią.
Ciepło pozdrawiam Podróżniczko.
Na wesoło :)
bardzo mądry wiersz
a kto dynie niszczy
temu z dyńki przywalić trzeba ;-))
Sezon na dynie trwa...a jak świetnie wyglada ze
świeczką w komplecie...pozdrawiam serdecznie
Dyniowy kompot jest zankomity. Fajny wiersz, apetyczny
i wesoły.
https://www.youtube.com/watch?v=YOIn7eNgVqY
Niech się bawią Podróżniczko, jak mają ćpać.
Pozdrawiam.
uwielbiam zupę dyniową:-)
pozdrawiam
Apetyczny wiersz, a placuszki pycha...Spokojnej nocy
Lucynko :)
zupa dyniowa jest smaczna
Pięknie Podróżniczko. Odpaliłaś dobrą robotę swoim
mądry wierszem.
Ludzie nawet sobie nie zdają sprawy, jak bardzo
potrzebna jest dla naszego organizmu dynia. Zamiast
robić straszydła z dyni, to lepiej by ją zjedli i byli
mądrzejsi. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.
Ostatnio jadłam placuszki dyniowe- pychota!
Pozdrawiam :)