Co los da
czekałam aż wrócisz
i zapukasz do drzwi
odpowiadała zawsze cisza
wsłuchiwałam się w jej kroki
i rozległo się razu owego-
Stuk-puk,stuk-puk
Tak długo na to czekałam
krzyknęłam więc -
proszę!
ale to nie byłeś Ty...
autor
Okruszek12
Dodano: 2013-02-15 20:32:42
Ten wiersz przeczytano 1574 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Doczekasz się że miłość znów zapuka do drzwi.
Pozdrawiam:)
Może jutro zapuka. Cieplutko pozdrawiam
Marylka ma rację. Pozdrawiam
Może warto poczekać jeszcze trochę? Nie wiadomo, co
przyniesie jutro... Smutny wiersz. Pozdrawiam:)
Tak, najgorsze to czekanie. Miłość ćwiczy nas w
cierpliwości, wytrwałości i... nadziei :)