Co lubią...
Inspiracja - Kazimierz Przerwa-Tetmajer "Lubię, kiedy kobieta…"
Mistrz Tetmajer opisał, co mężczyźni lubią.
To, jakich kobiet pragną i jakie
hołubią.
Najbardziej pożądane przez nich te
namiętne,
co ciało wyginają prężne i ponętne.
Lubią w oczach kochanki widzieć, że
zdołali
wzbudzić szał namiętności, co ciało
rozpali
i w zmysłowej ekstazie wiedzie do
spełnienia,
przesłaniając jej oczy mgłą
rozanielenia.
Lubią, jak się lubieżnie w chwili szczytu
wije,
jak w erotycznym transie w usta mu się
wpije,
by po chwili bezwładnie opaść ze
zmęczenia,
przywierając doń ciałem, w geście
uwielbienia.
Lubią, lecz nie kochają, bo w chwili gdy
ona
wyczerpana, omdlała i uszczęśliwiona
patrzy na niego wzrokiem nabrzmiałym
czułością,
jego myśl już gdzie indziej wita się z
wolnością.
Układ nieprzypadkowy, wzorowany na oryginale. Rymy dokładne również :)
Komentarze (73)
Witaj,
podoba mi się.
Tzw. kobietki wciąz istnieją.
To te co np. z seksistowskich dowcipów naszych
'geniuszy' się śmieją....
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Świetny wiersz, bardzo dobrze się go czyta, a jego
przesłanie szczere i prawdziwe. Pozdrawiam Cię
serdecznie :-)
fajnie Ci to wyszło:) pomyslalam sobie ze jak ja bym
sie wila to by mnie pokrecilo :))) pozdrawiam cieplo
rymy dokładne to wcale nie ujma w poezji
Dziękuję Marcepani, cieszy mnie, że udało mi się Cię
zainteresować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gabi, Waldi - pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
Archaicznie, ale taki był zamiar - i się udało. Puenta
:) bardzo fajna - najbardziej podoba mi się rym -
"lubią - hołubią" - i dla tego - dwa pierwsze wersy -
to prawdziwy cymes.
Witam i pozdrawiam serdecznie ...
Fajnie, zgrabnie, ironicznie.
Dobrego wieczoru Małgosiu:)
Arku, bardzo dziękuję za Twoją opinię, byłam jej
ciekawa :) Posłodziłeś mi, aż miło ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Skoro tak twierdzisz Wandziu... ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Bartku :) Cieszy mnie Twoja opinia, choć do
mistrzostwa to ja się nie przyznaję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Brawo! Brawo za pomysł, stylizację, kunszt i lekkość
pióra. Wiersz z sympatyczną erotyką i dowcipną puentą.
Baaaardzo mi się podoba.
Pozdrowionka :):)
Ponoć seks odmładza ;) Nie mylmy uwodzenia, które jest
wstępną grą z prawdziwą miłością ale jedno i drugie
jest potrzebne ludziom m.in. dla zachowania równowagi
psychicznej. Tak twierdzą "fachowcy".
Z uśmiechem pozdrawiam :)
Pan Kazimierz Przerwa-Tetmajer - wiadomo :-)
Zresztą zaczęłaś Wiersz od słowa: "Mistrz". I
słusznie.
Ale ja się nie powstrzymam i napiszę do Ciebie -
Mistrzyni!
Bo wiersz przeznakomity :-)
Prztyczek w stronę mężczyzn? Zapewne. I słusznie.
Ja, na szczęście jestem chlubnym wyjątkiem ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)