Co ma przeminąć niech przeminie
Pola już pokoszone,
Słoneczko już słabo się pali.
Jarzębina pod oknem się czerwieni,
Strojna w sznury korali,
Którymi bawią się dzieci.
Czy to już koniec tańca z latem?
Czy inna tylko muzyka popłynie?
Deszcz cichutko dzwoni o parapet,
Co ma przeminąć niech przeminie.
Nawet niebo coraz bledsze,
Z szarych chmur płaszcz przyodziewa,
Zmieniło się też powietrze.
Stroją się w kolory drzewa,
Lato małymi krokami odchodzi,
Ubrane w słońca purpurę.
Z zapachem dojrzałych owoców,
Pociągnie za sobą ptaków sznurek.
Co ma przeminąć niech przeminie,
Już widać pór taka rola.
Jak życie każdego człowieka,
Rodzi się i żyje,
Odchodzi i umiera.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.