Co mam zrobić?
Znów świat się wali na głowę
i chce odebrać nadzieje,
wdarły się myśli niezdrowe,
od których chłodem znów wieje...
Co mam dziś czynić, by jeszcze
ujrzeć w Twych oczach pragnienie,
poczuć Twe dłonie jak pieszczą,
by mnie objęły z westchnienem?
Jak namalować mam słońce
na smutnej dzisiaj Twej twarzy?
Żadno z nas nie chce wszak końca -
nie dajmy mu się przydarzyć!
autor
Zielonooki
Dodano: 2005-11-29 10:23:53
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.