CO NAS TRZYMA
Dużo wiary jest w kościele,
choć pusto na mszy w niedzielę.
Wzniosłe cele drzemią w celach,
pewnie krata je oddziela.
Zabrano im smak wolności,
chociaż chcą u ludzi gościć.
Pozostały więc marzenia,
każdy przecież je docenia.
Gdy się spełnią powszednieją-
często z nich się ludzie śmieją.
Miłość winna wszystkich łączyć,
dlaczego się szybko kończy?
Co jest warta gdy nietrwała,
wierność pewnie by się zdała.
Więc nadzieja pozostaje,
wciąż nam nową siłę daje.
Kiedy cierpisz, płaczesz skrycie,
ona mówi:doceń życie!
Jan Siuda
Komentarze (11)
Witaj Janku:)
No z tymi pustkami w kościele to masz rację ale powoli
przestaję się dziwić:)
Pozdrawiam:)
Tak- doceniajmy życie, bo jutro może nas nie być
W życiu pewnie jest wiele takich rzeczy, które nas
trzymają, pozdrawiam :)
za Krzemanką Pozdrawiam:)))
Popieram przekaz: nadzieja zdaje się być najsilniejszą
z tych trzech sióstr.
Miłego wieczoru:)
Życiowe słowa pozdrawiam.
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami i potrzebami owego życia.
Pozdrawiam
Marek
Nadzieja to fundament wiary co słabiutkie ma filary...
pozdrawiam i głos swój na wiersz zostawiam
Kto ma klapki na oczach temu nawet nadzieja nie
pomoże, on wie swoje :(
Pozdrawiam.
O! puenta mi się podoba
"Aby osiągnąć szczęście, trzeba znać cierpienie."
- Jan Stępień.
Prawda Janku jakie to proste... ale jakie trudne.
Miłego szczęśliwego dnia Ci życzę.