Co nie twoje nie rusz
przypowieść
W ubogiej mieścinie, gdzie nadal diabeł
mówi
dobranoc, sołtys na ostatnim zebraniu znowu
musiał wysłuchiwać narzekań mieszkańców,
utyskujących na swoje niedole, które nocami
spędzały im sen z powiek.
Wpadł na genialny pomysł. Umieścił na
słupie
ogłoszenie: „Komu zbrzydła bieda, niech
ją
zawiesi na kołku w płocie przy domu
sołtysa”.
Chłopi przywlekli je ze sobą; po
zawieszeniu
na sztachetach, przyglądali się każdej z
nich
uważnie, porównując je ze swoją.
Sołtys, stojąc w progu, przemówił doniosłym
głosem: - Nadszedł czas na podjęcie
decyzji.
Roztrzęsione biedy były przerażone, bo
żadna
z nich nie chciała trafić pod obcy dach.
Jeden z chłopów chwycił biedę sąsiada, lecz
ten wyrwał mu ją z rąk i pięścią pogroził:
- Ani mi się waż, precz z łapami od niej!
Na własnych plecach przytaszczył ją do
domu.
Uzmysłowił sobie, że skoro do tej pory
jakoś
sobie z nią radził, to może nie będzie aż
tak
źle i da się dalej z nią żyć.
Inni chłopi schowali swoje bidule za
pazuchy
i każdy z nich poszedł w swoją stronę...
Wieczorem przy rozpalonym ognisku długo
rozmawiali a upieczone ziemniaki wyjęte
z paleniska ze smakiem zajadali. Bez
osądzenia
czyja bieda była gorsza, uznali, że ich
własna,
chociaż trudna do zaakceptowania, znoszona
z pokorą, zdaje się być lżejszą do
zniesienia.
Komentarze (86)
Dziękuję Mgiełko za spacer po moim archiwum, podążałam
za Tobą, żeby pod każdym przeczytanym wierszem
odpowiedzieć na Twoje ciekawe komentarze.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Jestem pod wrażeniem, bardzo mądry tekst.
Wańdziu zakończyłam spotkanie z Twoją poezją. Dziękuję
za miłe i ciekawe chwile z wersami. Różnorodność
twórczości zachwyca. Jestem pod wrażeniem. Miłego
wieczoru życzę :)
Dziękuję za przeczytanie :)
Również życzę miłego dnia, karenko :)
Pięknie opowiedziana historia wierszem z bardzo mądrym
przesłaniem/miłego dnia Weno*)
też tak sądzę
miłego dnia :)
swoja lepsza niż obca,,pozdrawiam:)
Dziękuję szadunko :) za przeczytanie i mądre słowa w
komentarzu. Mój śp. mąż, jak mantrę potarzał:
Najważniejsze jest, żeby dobrze się wysypiać i nie
chodzić w ciasnych butach, wtedy życie mniej dokucza.
Serdecznie pozdrawiam :)
Wielka mądrość jest zawarta w tej pięknie napisanej
refleksji.
Nasunęło mi się powiedzenie, że jeśli chcesz oceniać
czyjeś życie, musisz pochodzić w jego butach. Każdy
przecież woli własne, choćby i schodzone czy
nieatrakcyjne.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wando za wgląd do monologu i miły komentarz.
Ślę serdeczności :)
Niezwykle mądry tekst, jestem pod wrażeniem
psychologicznej głębi. Pozdrawiam serdecznie :)
mamusiu45, jak mantrę od dawna powtarzam; nigdy nie
chciałabym być w cudzej skórze, bo jak patrzę na
ludzkie nieszczęścia to jak na razie na łaskawy los
nie narzekam.
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo mądre przesłanie wiersza. Trzeba pamiętać, że
zawsze jest gdzieś ktoś, komu jest jeszcze gorzej.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Oj, sorki...
Chyba już byłem przy tym wierszu.
Zdarza się.
Pozdrawiam jeszcze raz.
;)
No i rozsądnie.
Pozdrawiam.
;)
Dziękuję kolejnym czytelnikom za wgląd do opowiastki i
miłe komentarze :))