Co noc umieram,by żyć na nowo.
Zamknąć oczy, by zapomnieć...
Głębia oceanu
tak ciemna i ogromna
w niej dzisiaj jestem
samotna
i bezbronna.
Szczyt największej góry
czuć na twarzy chmury
tak się czuć powinnam
jestem taka inna.
Piasek do okoła
nic się nie porusza
tylko ta z pragnienia
w moich ustach susza.
Noc we śnie pogrążona
i się tylko słyszy
czyjś szloch
w tej samotnej ciszy.
Powietrze odeszło wraz
z duszą moją
stoją gdzieś dalej
stoją
i stoją.
I już ostatnie spojrzenie
odlatuje
i wracam znów na ziemie.
...nie da się wymazać wspomnień.
Komentarze (2)
Faktycznie ,nie da się wymazać wspomnień...
na tym polega sztuka trzeba wiedziec co
pamietac:)PLUS.