Co pomyślą...
O miłości pisać nie umiem
serce oraz duszę obnażam
Bej to nie znaczy konfesjonał
co o mnie pomyślą wyobrażam…
Przyjaciółka ciągłe mnie wspiera
empatię wykaż mówi ciągle
doskonal warsztat oraz teksty
co pomyślą to już ich problem…
Tak więc stosuję zasadę prostą
piszę o wszystkim jak potrafię
mało ambitne to nie szkodzi
a wiersze moje są terapią…
Komentarze (58)
Każdy pisze jak potrafi i to się chwali :)
al-bo:-)
Ola:-)
yamCito:-)
Witajcie moi Bejowi Przyjaciele, dziękuję za
komentarze i cieszę się, że łączy nas więź poglądów na
pisanie. Pozdrawiam najserdeczniej i życzę miłego
wieczoru:-):-):-)
masz rację, pisanie wierszy jest wyrzucaniem z siebie
różnych problemów - terapią...w każdym wierszu jest
mniejsza lub większa część piszącego, choćby się nie
wiem jak wypierał to jest prawdą
Moja też Oksani i terapia i odprężenie się od
codzienności:-)
Miłego:-)
i tak trzymaj-my ;)
podobnie jak Ty zakochałam się w pisaniu i o ileż
piękniejsze życie, prawda Elciu. Dziękuję za komentarz
Kochana i pisz pisz... pozdrawiam cieplutko:-)
No i mamy złotą myśl Celinko.
Popieram+
Pozdrowionka:)
dziękuję Bożenko i kto by pomyślał, że na bardzo
dojrzałe lata zakocham się w pisaniu, pozdrawiam
najserdeczniej:-)
tym bardziej jeszcze teraz jak krótkie dni a wieczory
długie
pozdrawiam serdecznie:)
witaj demono dziękuję za wsparcie, miłego wieczoru,
pozdrawiam:-)
Podzielam Twoje zdanie. Pozdrawiam pogodnie.
Dzięki Ewciu, pasja jest też sposobem na umilenie
życia, ściskam Ciebie Ewciu serdecznie, miłego
wieczoru:-)
Świetną terapię sobie wybrałaś Okssni:) pisz jak
pomaga, pozdrawiam serdecznie