Co się stało?
Powstał w przekonaniu, że miłość nie ma sensu,gdy myślisz, że jej nie ma...
Co się stało?
Pozostała
Jedynie plama krwi
na satynowej poduszce
Która wciąż pamięta
rozkosze
Minionych chwil:
Dni i nocy
Już nawet łzy spływać nie chcą
Po zaróżowionych
Policzkach
Rękę wyciągniętą
ku Tobie
Cofnęłam
Co się stało?
Już sama nie pamiętam ...
....ale ona jest ZAWSZE i WSZĘDZIE, trzeba tylko wiedzieć gdzie się ukryła...
autor
gosia*
Dodano: 2006-03-28 11:54:10
Ten wiersz przeczytano 803 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.