"Co skrywa dno"
https://www.youtube.com/watch?v=4mUuL67UInw
Poznałem drugie dno
coraz częściej tam zaglądam
cisza i spokój - a kąpiel
w gęstej mazi?
Reaguje na moje ruchy
za każdym razem
formuje wirujący lej
i schody
Za każdym razem schodzę
z uczuciami napawającymi
mnie kiedy juz jestem
na grzbiecie pulsującej aorty
Za każdym razem
patrzę w górę -
falujące światło i krople
.
.
.
spadają policzki i skronie
To jakby -- pożegnanie
nie czuję się zaproszony
W mych oczach zlewasz mnie
łaskawie
lecz mi tu dobrze
Nie muszę jeść ani pić
nie muszę oglądać ani
być oglądanym
Nie muszę NIC!
tylko piszę w rytmie
tego serca
Ono mnie pożera
za każdym razem
Komentarze (14)
re:
Kazimierzu!
Pamiętam ten czas i pamiętam, tak jak piszesz w
komentarzu, że ciężko było się wykaraskać z
konfitur...
Dziękuję za pozostawiony komentasz.
Pozdrawiam cię serdecznie!
Dno na dole jest, więc najlepiej wspiąć się wyżej, ale
to łatwo napisać, a trudniej zdecydowanie wykonać,
nigdy nie byłem samotny więc nie wiem jak to jest,
mogę tylko wyobrażać sobie, że wtedy ciężko,
pozdrawiam z uznaniem za refleksję.
Oderwałem się od rzeczywistości!? kompletnie!?
Pozdro
Witajcie!
milasek, wandaw, Sławomir.Sad
Tak zgadza się - był czas ( ta siła rosła) kiedy
zacząłem się zastawiać, nad własnymi błędami.
Przecież, każdy z Nas je ma, nieprawdaż.
Dużo się pozmieniało - na lepsze.
Alkoholizm to tylko - dla jednych - próba oderwania
się od emocji. Na szczęście, nie muszę łoić!!
Choć czasami ... przyznaję-:)
Pozdrawiam Was serdecznie
Ile razy już alkoholicy widzieli dno butelki. Po
pewnym czasie otwiera się przed nimi kolejne dno,
które przyciąga ich z rosnącą siłą....
Nie daj się pożreć!
Pozdrawiam :)
Zatrzymałeś mnie swoim wierszem Daje do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie :)
w podtekście myślę że dno to samotność
ale nie poddawaj się to jest najgorsze rozwiązanie
głowa do góry i walcz :) pozdrawiam serdecznie
super i dziękuję ...
Witajcie!
Sari, AMOR1988, fatamorgana7, anula -2, Okoń:
Powiem Wam tak!?
W obecnym stanie, jestem od 9 miesięcy sam, bo moja
Poetka( Prawdziwa) musiała wyjechać do kraju -jej
tata... Spotkaliśmy się ostatnio - przede wszystkim
musiałem ogarnąć sprawy z pochówkiem mojej mamy.
Mentalnie!! jesteśmy ze sobą ( i dlatego wspomniałem
o Sylvi Plath)
Daje do myślenia -dlaczego?. Bo jak człowiek liźnie
trochę góry trochę dna, inaczej zaczyna postrzegać
rzeczywistość. Jest dużo łatwiej. Uczymy się przez
całe życie, dodawając kolejnych wspomnień do Naszego "
Tabula Rasa " - czyli tego jak urodziliśmy się z
czystą kartą.
Stopniowo przybiera nieuniknione zabrudzenia, aż do
dzisiaj. Taka to moja wypowiedź
Pozdrawiam Was wszystkich
Daje do myślenia:-) Ale co skrywa ? Pozdrawiam
Tak wiesz daje do myślenia
W życiu każdego z nas jest jakieś takie drugie ze No i
otacza nas takie dno.
Zagadkowy Twój wiersz Piorónku, a muzyka piękna, tak
jak dziewczyna w clipie. Może to tęsknota i samotność
po nieudanym związku...
A zapatrzenia w dno lepiej unikać mz ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dno jak dno, zawsze na dole,
podnieś głowę mój drogi sokole.
Pozdrawiam Piorónku - nie lepiej być piorunem i
walnąć?
W samotności jest też nadzieja na lepsze jutro.
Pozdrawiam