co to jest szczęście...
Dla Ciebie...
zachwytem twoim marzenia tkane
wśród łez radości tańczące dłonie
wdzierają się w duszę jak opętane
rozum wciąż przeczy lecz serce płonie
mało twych warg i pieszczot mało
dłoni...zapachu...twojej bliskości
dusza cię pragnie i pragnie ciało
chcę poczuć smak twojej męskości
mówisz że piękna jestem bo...pragnę
gdy klęczę nad tobą żeby się spełnić
co jeszcze w głębi siebie odnajdę
by swoją szarość w kolory zmienić
-------------------------------
co to jest szczęście pytam cię miły
ty patrząc w oczy odpowiesz śmiało
to piękno nasze... i piękno chwili
i łzy...i uśmiech...czy to za mało...
Komentarze (13)
Co to jest szczęście? Ty wiesz to najlepiej, właśnie
to przedstawiłaś. Bardzo ciepły, prawdziwy wiersz.
Pozdrawiam
Erotyk pachnący szczerą miłością? Do tej pory sądziłem
,że to niemożliwe. Chciałbym więcej takich
noworocznych niespodzianek:)
Szczęście w Twoich wierszach...
I wtedy, kiedy jesteś obok...
Szczęściem nawet myśl grzeszna...
Kiedy jesteście razem, nad sobą
Aj.. zgodze sie z Bazyliszkiem, zhodze sie z beivką
oraz innymi.. ciezko skomentowac cos tak wymownego i
tak pokazujacego uczucia.
przepieknie opisałaś to uczucie...tylko pozazdrościć
Aneczko, ja temu Panu J. urwę coś jak nie doceni Twej
zmysłowości, jak nie otworzy szerzej swych oczu, jak
nie zacznie działać, jak na jego znak przystało,
...poczekam...na razie...ale na pewno mu coś powiem,
jak będzie siedzial z założonymi rękami. Cieszę, się
że powrócilaś. I myślę, że płakałaś, gdy pisałaś dziś
swój wiersz. Pięknej niedzieli Ci życzę.Ewa
co tu komentować, piękny wiersz
Przepiękne słowa znalazły tu Miejsce... by opowiedziać
razem o Szczęściu :o)))
czy można skomentować wiersz który właściwie sam się
skomentował ostatnią wzrotką...szczęście to ta chwila
kiedy dwoje ludzi widzi wspólny uśmiech i łzy nie
tylko ze szczęcia...ślicznie
To bardzo dużo i wszystko co w tym wierszu napisałaś,
to jest bardzo dużo.
Jedni to maja a inni o tym marzą, czasem na darmo ,
czasem im sie zdarza . Ale zawsze jest to szczęściem
i odmienia życie na lepsze.
Płynny , pełen ciepła , dobry wiersz...
ja też potrafię tylko powtórzyć za
Bazyliszkiem...piękny...
Piękno chwili zamknęłaś w ciepłej bursztynu bryłce by
trwało słowami.