- co to się dzieje...
miłość nam pęka, rwą się jej sieci
Dżinn z lampy Alla sam wyskakuje
na swoje śmieci odchodzą dzieci
już chleb powszedni tak nie smakuje
- wiatr uczuć wieje
co to się dzieje !
czy to zmęczenie jest materiału
że ci się nie chce nic stać już zadość
co to hamuje że tak pomału
lecz coraz szybciej... "starość nie
radość"?
życiem pomiata
- to koniec świata...
dzieci wstąpiły na swoje tory
choć są tak bliskie wciąż sercu memu
teraz ty jesteś straszliwie chory
że już nie dzieje się po twojemu
- już ledwo dyszę
...ktoś morał dopisze?
Komentarze (14)
Nawet do morału już werwy za mało,
jak to się stało, to, co się stało,
że pióro werwy też nie dało! :)
Pozdrawiam...
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Twoja refleksja skłania czytelnika do zastanowienia
się nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
fajny wiersz
już ledwo dyszę
mniej stoję słyszę
lecz jeszcze mogę
rozkochać w sobie
serdeczności:)
pozwolę sobie za Krzemanką Pozdrawiam Ryszardzie
zdyszany :)))
Wywaliło Ewkę :)
A jednak słyszę, że serce bije
Więc jest nadzieja ja mówię ci to
Musisz zakochać się znów na cito! :) :)
Pozdrawiam :*)
Nie wiem jak to jest "na starość", ale pomyślę za
trzydzieści lat :)
To chyba kwestia nastawienia?
Pozdrawiam :)
chciałbym pomorałować, lecz boję się spróbować.
Pozdrawiam serdecznie
...Świat staje na głowie,
przechodzi mnie mrowie,
zrobiłeś chłopie swoje,
więc co zostało...zdroje.
Chciałeś puentę masz za darmo,
a tu wokół, ciemno, czarno.
Pozdrawiam YamCito właśnie to przeżywam ostatnią
córkę wysyłam w świat. Boli.
Co by się nie działo oby nam się chciało a radości
życia nie umykają:)Dobra życiowa refleksja:)pozdrawiam
cieplutko:)
:)Chyba peela świat się nie kończy
i raczej zdania swego nie zmienię,
kiedy tak dyszy niczym pies gończy,
pewnie w wiosenne wpadł przesilenie.
Miłego wieczoru:)
Zapadam w ciszę
Promyk mnie grzeje
wiersz jeszcze piszę
stanę mam nadzieję..
Pozdrawiam serdecznie..