CO ZA NOC
Błękitnym wzrokiem
obejmowałeś moją twarz
usta zbliżały się do moich
rękami pieściłeś moje
rozpalone ciało
by na sutkach
zatrzymać się
delikatnie całowałeś
moje usta
by wpić się w nie
rozkoszowałam się
Twoimi pieszczotami
zapominając o całym świecie
coraz bardziej pragnąc
ciebie
przysunąłeś się bliżej
bym mogła poczuć
Twoje ciepło i ciała drżenie
pożądanie sięgnęło zenitu
a zmysłów szał
krążył nad nami
byliśmy tak
blisko spełnienia
coraz bliżej i bliżej
prawie już ....
gdyby
budzik nie zadzwonił
przerywając
senne marzenie
Komentarze (3)
witaj dawno ciebie tutaj nie było - sny także sie
spełniają
noc pełna sennych marzeń i skojarzeń, jak przystało na
erotyk. pozdrawiam.
Szkoda, że to tylko sen.