Co zrobis potem
wiersz gwarowy 1967r
Co zrobis potem
Podź se mnom na posiady,
usłysys jako ukwalujom baby.
Z cego sie śmiejom, a co ik boli.
Podź se mnom, bedziemy sie oba śmioli.
Posłuchos, jako nasi grajom,
jak młodzi tońcom i śpiewajom.
A moze i ty zatońcys, zaśpiewos?
Pukos sie w coło i gniewos.
Ty ino chodź, ty ino łaź.
Jak Cie popuści złość,
to Ci i tak powiem, co myślem.
Wies dobrze, zek zdrowo na umyśle.
Przypotrz sie, ze moja dusa
bez muzyki, tońca i ślebody
usknie, tak jak bez wody kwiotek.
I co zrobis potem?
Komentarze (16)
Dobre pytanie, nie jeden z pewnością sobie je zadaje.
Pozdrawiam.
skoruso z przyjemnością przeczytałem twój kolejny
wiersza gwara góralska zapisany - szacun
pozdrawiam
Urzekający wiersz napisany gwarą:)
Pozdrawiam serdercznie
Wiersz z szuflady, bo ma już kilka lat! pisałaś już
wtedy pięknie i tak do dzisiaj trwa:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pewnie by płakał.Jak zwykle wspaniały wiersz napisany
pięknym językiem.Pozdrawiam serdecznie:)
potem byłaby "jeno" żałość...
nie wiem, ale wiersz mi się podoba:) pozdrawiam
Ładny wiersz, i niejednemu da do myślenia:)
Ładnie to ujęłaś skoruso. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Pięknie i zachęcająco jak zawsze. Pozdrawiam Skoruso.
ciepło o życiu,tak już mają oni,,,pozdrawiam
I tak to jest, że oni by tylko nos w teleekran z
boksem czy meczem,
a gdzie przyjemności człowiecze?
Ladnie zyciowo pozdrawiam
Jestem chętny na posiady +)
Jak zawsze. Miło było przeczytać. Pozdrawiam
serdecznie(:-)}+