Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Codzienna monotonia

Co dziennie wstaje,
otwieram oczy i
żyje.
Co dziennie jem,
chodze do szkoły i
załatwiam różne sprawy.
Co dziennie modle się,
czytam Twoje słowo i
staram się wypełniać Twą wole...

Chodze do kościoła,
jestem poprawną obywatelką świata,
pomagam innym,
oddaje im swój czas,
swoje życie i
swoje marzenia...

Wyrażam swe uczucia
czasami głośno,
czasami tam w środku.
Staram się kochać wszystkich ludzi,
szanować,
podziwiać...

Od czasu do czasu się zezłoszcze,
krzyknę, tupnę nogą,
odwróce się i oddejdę.
O czau do czasu radośnie podskakując przebiegnę park,
by spotkać się z przyjacielem.

Czasem lekko się zarumienie,
może nawet i coś poczuję,
coś co sprawi, że życie jest piękne.
Czasem palnę coś głupiego,
przez co będę miała wyrzuty.
Czasem może nawet i się znienawidze,
poczuje do siebie wstręt i powiem sobie : "STOP, co ty robisz kobieto ?!?!"...

Raz pokaże Ci, że chce walczyć,
że jesteś dla mnie bardzo ważny.
Będę gryść, kopać, bić, robić
wszystko, by być jak najbliżej
Twojego majestatu.

Drugi raz pokaże Ci, że potrzebuje
czasu i zastanowienia się nad swoim życiem,
czy to co teraz robie jest słuszne.
Ale zaraz po tym szybko wracam z
powrotem wielbiąc Twe imię.

Za trzecim razem nie mam siły na walkę,
czuję, że jesteś jak nigdy dotąd daleki,
mam tyle myśli, choć odczuwam pustkę,
nie wiem jak sobie poradzić z grzechem, z niedoskonałościami,
ze sobą...
Chcę, ale nie wiem jak?
Chcę, ale nie wiem w którą stronę podąrzyć?
Chcę, ale nie wiem czy warto?...

Za czwartym razem...
Nie ma czwartego razu...
Już nie dasz mi więcej szans...
A ja nie wiem, czy chce tej szansy,
choć wiem co dla mnie znaczy... znaczyło życie z Tobą...
Za czwartym razem odchodzę,
umieram duchowo,
już dla Ciebie nie istnieję,
a Ty dla mnie...

jak żyć?
skąd czerpać siły na walkę?
co jest słuszne?
czy to co robie doczegoś mi się przyda?
czy jest w tym wszytskim sens?
i czy w ogóle warto żyć?...

...dopomoż mi znaleś w tej codziennej monotoni, choc iskierkę nadzieji...

autor

polik

Dodano: 2006-09-03 16:25:48
Ten wiersz przeczytano 960 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »