Codzienne cuda
Cisza. Ciężkim całunem cupnęła
codzienność.
Cembrowiną cwałują cowieczorne cienie,
cyniom cętki ciemnieją. Calutkie
cierpieniem.
Cyt, cyt ciągnie cichaczem całkowita
ciemność.
Ciemnomokry cyklamen celebruje ciszę.
Cyrkoniami ciskają cisowe cynobry.
Cichnie ciągłe calando cietrzewi
cedrowych,
cykadowe cykanie cieknące cyprysem.
Całuj, całuj cierpliwie centymetry ciała
cudotwórco całuśny. Ciepluteńkam cała.
Cudźmy codzień, cokolwiek, cichszą ciszę
cedrom.
Ciiii, cumujmy cichutko. Całkowita
ciemność,
cytrynowe ciasteczka, cygańskie
crescendo.
Ciesząc ciebie codziennie całuję całego.
Komentarze (59)
Mistrzowskie Dzieło :)
Kłaniam Ci się bardzo nisko,
choć 70-tka blisko :)
Czyste cudo:)). M
pięknie :)
Dziekuje serdecznie kolejnym gosciom :)
Ja za Arkiem bordowym...cudnie!
Szacunek! Chylę czoło przed autorką :):)
Zachwycił mnie kunszt i wspaniałe romantyczne
metafory. Pozdrawiam serdecznie:)
Przy pierwszycg dwóch zwrotkach - to analizowałem, jak
te ta Ewa- tworzy takie sonetowe cudenka - i muisalem
wracać czasami z wyrzami - więc szło dośc wolno. - Ale
przy tercynach - bylo juz z gorki:)) samo szło - az
musialem się w tempie hamowac, co by urokOw wiersza
nie potracić:))
A jak ty to robisz? - Walery Brumel przez cała lata
opowiadał, ajk to on przeskakuje te 2,2 m wzwyż - i
musieli wynależć zupelnie nowy sposob skakania - zeby
go chyba po dwudziestu pięciu latach - przeskoczyć:)
Serdecznie pozdrawim Stello:)
Serdecznie dziękuję mili goście za odwiedzinki
niedzielne :)
Mało powiedziane - cuda, toż to prawdziwe cudeńko, bo
dwa w jednym.
Potrafisz!
Pozdrawiam. :)
Świetny, sonet i tautogram w jednym.
Pozdrawiam z podziwem :)
Witaj Ewuś:)
Na wrażenie zrobił nie mniejsze niż na Ani:)
Ale do tego trzeba mieć talent jak Ty:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Podziwiam pracę włożoną w to cudeńko
- tautogramowy sonet. Dobranoc Ewo:)