Codzienne cuda
Cisza. Ciężkim całunem cupnęła
codzienność.
Cembrowiną cwałują cowieczorne cienie,
cyniom cętki ciemnieją. Calutkie
cierpieniem.
Cyt, cyt ciągnie cichaczem całkowita
ciemność.
Ciemnomokry cyklamen celebruje ciszę.
Cyrkoniami ciskają cisowe cynobry.
Cichnie ciągłe calando cietrzewi
cedrowych,
cykadowe cykanie cieknące cyprysem.
Całuj, całuj cierpliwie centymetry ciała
cudotwórco całuśny. Ciepluteńkam cała.
Cudźmy codzień, cokolwiek, cichszą ciszę
cedrom.
Ciiii, cumujmy cichutko. Całkowita
ciemność,
cytrynowe ciasteczka, cygańskie
crescendo.
Ciesząc ciebie codziennie całuję całego.
Komentarze (59)
Dziekuje, poziomko, Norbercie i ikcesoku :)
Coś pięknego... sztuka.. nie lada
Cudeńko =>
Bardzo piękny sonet - tautogram, tylko chwalić.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru,
zdrowia i udanych, spokojnych Świąt
Bożego Narodzenia :)
Dziekuje kolejnym gosciom za wizyte u mnie :)
całkiem cudne całowanie...pozdrawiam
urokliwie wyszło i smacznie,
jak "cytrynowe ciasteczka"
serdeczności :)
Jesteś niesamowita. Sonetowy tautogram, chyba niewielu
tak potrafi. Pozdrawiam Cię Ewo. :)
Ślicznie:)pozdrawiam
Chylę głowę toż to majstersztyk
Mistrzostwo Ewuniu :)Nie tylko tautogram ale również
sonet nie jest łatwo napisać tak kunsztownie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję wszystkim serdecznie :)
Na literę P.
Ale pięknie.Lubie tautogramy.Mam trzy,dwa na literę B
i jeden na N Pozdrawiam.
Przepiękny i czarujący sonet.
Chyba będę częściej do Ciebie zaglądał. ;)
Pozdrawiam
Paweł