Codzienność
I znów nowy dzień. Przebudzasz się,
patrzysz w okno z nadzieją na wspaniały
dzień, pełen radośći i szcześcia...
Lecz nie wiesz czy przyjdziesz wieczorem do
domu z uśmiechem na ustach czy bez słowa
położysz się na łóżko i smutno popatrzysz w
okno, które miało oznaczać coś innego...A
rano jeszcze było tak niesamowite, pełne
blasku...
Dla tych których męczy szarość życia codziennego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.