Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

codzienność

Wstaję rankiem
Zagęszczam mleko płatkiem
Wychodzę z domu
Idę do samochodu
Jadę do pracy
Liczę ile do pierwszego braknie mi kasy
Osiem godzin odwalę
Paczkę papierosów wypalę
Wychodzę z pracy
W głowie ciągle „ile kasy ile kasy”
Jadę na zakupy
Kupić spray na karaluchy
Zakupów pełne siatki
Kurcze zapomniałam kupić płatki
Wrócić szybko bym chciała
Ale korki jak ta lala
W domu brudna firana
A ja nie mam kiedy zrobić prania
Czas lepsze jutro wymarzyć
Ale nie mam czasu pomarzyć
Tabletki kupiłam
Przed snem popiłam….

autor

Shybaby

Dodano: 2007-08-23 10:58:51
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

yamCito yamCito

...ale....jak bierzesz tabletki to......nie popijaj
sobie......

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »