Constans pogodowy i stara kamienica
stara kamienica ożyła oddycha osobliwą
galerią
tam płótna zachwycają niezwykłym kolorem
obrazem i emocją niewyobrazalnego piekna
i
ślizgającym się światłem o różnym
nateżeniu -
nic nie jest płaskie
akceptacja wyższości żywiołów nad
człowiekiem
i poznawanie woli bogów co
ośmiela wznieść oczy ku Niebu
a ty pośród tych wszystkich obrazow jak
Wenus
wynurzajaca sie z fal ale własnych
włosów
a wokół pląsające lekkie nereidy
na mini fali
tak misternie opływają ramiona
dziewczyno o satynowej skórze
ten blejtram jest wymarzony dla ciebie
śmiejesz się śmiej się śmiej
odmładzasz starą kamienicę
dziś jesienna w dzikim bluszczu
o karminowym kolorze jak twoje buty
rozgrzewasz jej serce
spojrz
jaka jest szczęśliwa
a wiesz dlaczego?
ty jesteś jej jedyną nadzieją
Komentarze (158)
Pięknie:) serdeczności promyczku :)
Ślicznie... Pozdrawiam
pięknie o sztuce i swoim miejscu w niej
Dzień Dobry, witam Wszystkich, serdecznie.!
Jest czwartek , 2:24 PM i 81 F, za oknem, troszke
spadła temperatura, jest wiecej powietrza, w
powitrzu.:)
Przyjemne popołudnie i moja chwila, z Poezją i z Wami.
Życzę, samych miłych chwil, niech zawsze świeci nam
Słońce, a dzień, będzie jasny.
Do spotkania...
Z pozdrowieniami
Anna:)
Oj jak ślicznie, a stałość, czyli constans to podstawa
, pozdrawiam :)
Taki wiersz to prawdziwy promień Słońca, który dodaje
blasku Twojemu wierszowi.Tak jak końcówka wiersza Ty
tylko Ty jesteś jedyną nadzieją, że następne wiersze
będą również tak fajne jak ten...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
Aniu miłość masz wpisaną w geny,
bo na takie nie ma ceny.
Cudownie pozdrawiam.
Ach jak ladnie :)
Pozdrawiam, promyku :)