Coraz bliżej
Dosięgnąć nieba bym chciała...
Zanurzyć się w szczęściu cała...
Tak jak mi kiedyś mama obiecała...
Puki co są to tylko marzenia....
Niespełnione pragnienia...
Lecz wierze mocno,że kiedyś się
spełni...
Że będę szczęśliwa w pełni...
Że radością promnieniować będę...
I że wkońcu szczęście zdobęde...
Chciałabym z nim w tańcu się zatracić...
Za swe pragnienia cierpieniem już nie
płacić...
Coraz bliżej widze je...
Coraz bardziej go chce...
Przyjdź już...Ja proszę....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.