Córeczka się bawi
Amelce
Czymś pobawić bym się chciała...
Wybór duży, a ja mała:
Piłka, bączek, klocki z pianki,
duży pies od cioci Anki,
lala, którą bardzo kocham,
bo w różowych chodzi śpiochach,
są bajeczki z obrazkami
i śmiesznymi wierszykami,
misie trzy i cztery kaczki,
i osiołek, i żyrafa...
(ech, zwierzątek pełna szafa,
a ja rączki mam za krótkie,
by przytulić z dobrym skutkiem
wszystkie naraz - błąd natury!
Z tych zwierzątek całej fury
można wybrać by po parce
I w Noego puścić Arce)
jest tu jeszcze myszka Pi,
z którą tak się świetnie śpi,
piramidka z kółeczkami,
i wiaderko z foremkami,
i pianinko, które gra,
bo nie umiem jeszcze ja.
(o grzechotkach powiem szczerze -
- niech Braciszek sobie bierze)
Klęczę sobie wśród zabawek,
nudzę się tak, że aż boli,
chcę pobawić się Braciszkiem,
ale ty mi nie pozwolisz...
Czy naprawdę musisz w kuchni
wciąż gotować ten obiadek,
zamiast się pobawić ze mną?
Zaraz znajdę na to radę!
Daj mi garnek, łyżki, proszę!
Dzisiaj będę twym doboszem!
Bo nie zawsze musi być Barbie, czasem lepsza jest blaszana puszka po świątecznych piernikach... Wyobraźnia dziecka zrobi z niej skrzynię ze skarbem, bębenek albo fotel dla misia.
Komentarze (6)
Z lekkością świat oczami dzieci tu przedstawiasz.
Wyobraźnia niektórych bywa nieograniczona :)
Przeczytałam z wielką przyjemnością
i powiem tak : bardzo, bardzo mi sie podoba i treść i
forma też.
Wierszyk wprost uroczy, taki przy tym prawdziwy,
leciutki, pełen ciepła - wielkie brawa.
Najpiękniejsze chwile rodziców - gdy dzieci są
szczęśliwe.
bardzo przyjemny wiersz dla dzieci, warto go dzieciom
przeczytać
moje dzieci tez lubiły sie bawić łyzkami w
kuchni...bardzo zgrabnie napisane
Dziecięcy świat i wyobraźnia są tak piękne i szczere,
jak same dzieci. Pięknie opisałaś to w swoim wierszu +
Pozdrawiam:)