Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Córeczko



Urodziłaś się maleńka,
sine rączki, niebieskie usteczka,
zdziwione oczka,
z niedomkniętą, tajemną rozterką.

Z haustem powietrza,
wypłynęłaś na nową powierzchnię,
z matczynym lękiem
weszłaś w przestrzeń, do stu naszych westchnień.

Fioletowa ty,
a miłość tężała purpurowo,
i to pytanie:
czyś zdrowa, czy zdrowa, czy zdrowa?




autor

marcepani

Dodano: 2019-06-01 11:41:11
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

AMOR1988 AMOR1988

Sympatyczny z serca pisane.

GabiC GabiC

Wzruszający wiersz.
Dobrego dnia Marcepanko:)

Agrafka Agrafka

Zatrzymał mnie Twój wiersz. Bez udziwniań, o
prawdziwych emocjach.
Mam bardzo podobne doświadczenia, żeby nie powiedzieć,
może takie same.
Chyba najgorsze, co możemy przekazać dziecku, to nasz
lęk o nie. Życzę mamie, żeby lęk został tylko w
wierszach, a córeczce wiele siły. Pozdrawiam ;)

Czarek Płatak Czarek Płatak

Świetny. Ciepło i niepokój.
Ja myślałem gorączkowo przez kilkanaście pierwszych
sekund 'dlaczego, nie płacze?! dlaczego nie płacze?!'
[wszystko szczęśliwie się skończyło, a może raczej
zaczęło, kiedy zakwikiła cicho]

Babcia Tereska Babcia Tereska

Tak wyglądają pierwsze chwile, radość, zatroskanie...
Miłości od dzieci życzę bo my to ich zawsze kochamy.

Pan Bodek Pan Bodek

Przepieknie. Tylko matka moze tak sformulowac uczucie
i troske.
Pozdrawiam cieplo :)

mariat mariat

Gorąco. I z drżącym sercem.

krzemanka krzemanka

Czule. Wiersz przypomniał mi pierwsze chwile życia
moich synów. Miłego wieczoru:)

jastrz jastrz

Im więcej niezawinionych trosk i obaw dzieci ze sobą
przyniosą - tym bardziej je kochamy. Zmartwień
zawinionych czasem nie potrafimy wybaczyć.

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Och, nasze dzieci są w sercach i w wierszach.
Pozdrawiam serdecznie :)

dodzio dodzio

rozterka rodzica czy zdrowa
pozdrawiam

Zosiak Zosiak

Pięknie, czule.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mój starszy syn urodził się w worku owodniowym i
najpierw mój mąż go zobaczył i określił-chabanina ;)
Pozdrawiam :)

falkon falkon

Mnóstwo dziś tekstów na dzisiejszą okoliczność.

Mnie się podoba:

Weszłaś w przestrzeń
do stu naszych westchnień.

Miłego soboto - czerwcowego.

tomasztomasz tomasztomasz

ładnie to wybrzmiało, te narodziny szczęścia = podoba
mi się bardzo

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »