Córka nocy
Opuszkami palców sięgam nieba,
W cieniu księżyca chowam troski,
Gwiazd połysku jak wody mi trzeba,
Jam córka nocy, ciemności Boskiej,
W mroku miłość, szczęście, ukojenie,
Zagościłam w domu ciemnością stojącym,
Po korytarzach nocy uwielbiam błądzenie,
Z księżycem walca delikatnie tańczącym,
Na polanie z chmur jak motyl me żale,
Płyną, by zniknąć pod skrzydłami nocy,
Chłoną tą ciemność jak złodziej
zuchwale,
By pyłem radości dać sercu pomocy,
Z łez utkałam poduszkę....może dwie,
Okryłam się kołdrą z garści smutku,
Do marzeń przeciągam się leniwie,
Wtulona w mrok zasypiam pomalutku,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.