Corono - sarkastycznie

Szczepić się, czy się nie szczepić... Oto jest
pytanie.
Pozdrawiam (nie)sarkastycznie :)
Paweł

każdy sam podejmuje decyzje.

Elenka!
wiem, że chcesz jak najlepiej.
I tego się trzymaj.
Może kiedyś dostaniesz Nobla.
-:)
Przystojny Sebek na Czarnoskórym Pegazie, pozdrawia
Ciebie -:))

Sebku - Tuba nie może być tylko w jedną stronę. I tak
przegrywam z ich możliwościami, ale prawda jest po
mojej stronie. A przyszłość dopiero pokaże...
Pozdrawiam Perlisty, Przystojny Sebku. :)

Dobrze wiesz! że temat omijam-:)
Ale to dobrze, że jest ktoś, kto pisze takie treści.
Są potrzebne, aby ludzi obudzić.
Szczepienia, o których dawno temu wspomniałem, pod
wierszem mariat, mają teraz swoje ujście....
I to jest przykre, że trzeba być? królikiem
doświadczalnym.
Pierdo.... ich szczepienia. Sam już się zastrzepiłem,
na wszelkiego rodzaju choróbska...
Wybacz komentarz!
Wiersz potrzebny.

Pozdrówki Elenko!

Enigmatyczna - Tak właśnie. :(
Pozdrawiam.

Mily, u mnie w mieście zaprzestano szczypać w
szpitalach, bo brakło personelu. A finału nie znamy...
:(

Ten się śmieje, kto śmieje się po raz ostatni.
Jakże życiowe przypadki ;-).
Pozdrawiam Eleno.

W szkołach wszyscy mają grypę po i ból ramienia.
Mówią, że to standard.

Sotek - No, tak właśnie. :(

Mily, najciekawsze jest, że pan na nagraniu
sarkastycznie kpi z autyzmu i różnych NOP-ów. Kilka
dni później zmarł. :( Tych śmierci jest jednak za
dużo... :(

Pozostaję w refleksji przekazu:)
Pozdrawiam Eleno:)
Marek

Jednym ze skutków ubocznych może być zgon. Każdy kto
się daje szczypać wyraża świadomą zgodę...
Pozdrawiam Elenko