Coś krótkiego na podwieczorek
Idziesz ulicą
nie rozglądając się
a ja stoję tam
w ukryciu obserwuję Cię
byś nie dostrzegł
nadziei w moich oczach
dla pewnej osoby, która nie zdaje sobie z tego sprawy
autor
terpsychora
Dodano: 2009-05-11 09:32:38
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładna miniaturka naprawdę wszystko co opisujesz jest
jakby odbiciem moich uczuć! niesamowite