Coś mi ukradłes
Całą dać się chciałam
Tam skradles, tam oderwales,
Reszty nie chciałeś.
I co mi zostało
Gonie za Tobą jak za pociągiem z 20
lipca
On też się nie zatrzymał.
Choć jedno miejsce w jego wagonie do mnie
należało
Spójrz na szaloną dziewczynę
Idącą na ustępstwa
Szarpie sie. Próbuje.
Uderzając w ścianę skończy
Ale poobijana
Kto jej to powie?
Komentarze (7)
Witaj,
a ja na tak.
Tak czujesz, tak weszło Ci pod skórę, że cierpisz.
Pomoże pisanie?
To dobrze.
Może posłuchasz "głosów ludu" i przerwiesz złą passę
czymś pozytywnym?
Życzę Ci tylko dobroci losu.
Zło przyjdzie nieproszone.
Pozdrawiam.
życie...
A ja Ci powiem Dziewczyno,
że zbytnia uległość często
daje skutek przeciwny od
zamierzonego. Wierz mi bo mam
życiowe doświadczenie. Wiersz
ciekawy, ale spróbuj napisać
coś bardziej optymistycznego:}
zyciowe slowa pozdrawiam przytulam
tak, to jest życie...
ładny wiersz, niestety smutna treść
Samo życie. Ładny wiersz.
Przeczytałem twoje wiersze , smutek, marzenie ,
pragnienie, tęsknota i rozczarowanie...więcej
optymizmu proszę w następnych wierszach..pozdrawiam