Coś się budzi
Jeszcze na wiosnę sieję kwiaty,
cebulki wsadzam do doniczek,
chodzę wieczorem odurzona,
i wszystkie nowe kwiatki liczę.
Przystaję chętnie przy wystawach,
czytam tytuły nowych książek,
jutro wykupię cały nakład,
zacznę je czytać, lecz czy zdążę .
Spragniona jestem, ciągle głodna ,
nowinek wszelkich, bez podtekstów,
unikam jednak polityki
i niepotrzebnych czułych gestów.
Nie umiem oprzeć się słodyczom,
wiadomo wszakże jest przednówek,
gdybyś mi zechciał przesłać wiersze,
zrezygnowałabym z kremówek.
Komentarze (14)
Ladnie napisany, fajny wiersz.
Też nie umiem oprzeć się słodyczom:) Pozdrawiam
Oj, też zrezygnowałabym ze słodkości gdyby mi ukochany
wierszem szeptał do ucha :) +
pij i jedz ile pragniesz aż ugasisz pragnienie i głód.
bardzo kobiecy wiersz, tyle w nim poezji i słodyczy
:-)
cała przyjemność w czytaniu Twoich wierszy... To tak
jak porcja pysznego tortu :)
Bardzo dobry wiersz. Czyta się go lekko i rytmicznie.
Rymy zgrabnie dopasowane.
Forma wiersza bardzo dobra.
Wiersze sycą . A wiosna budzi w nas głód . :)
Czuję się nasycona
No i tu problem, mnie kremówki najbardziej smakują
podczas czytania wierszy. Świetny wiersz, ciepło
pozdrawiam.
Ładnie , lekko napisany - balsamik.
wierszy Ci tutaj dostatek, więc głodna chodzic nie
będziesz, fajnie napisane :))
Pięknie! Duszy w potrzebie, nie nakarmisz chlebem!
Pozdrawiam!
Opracowałaś nową dietę! Wiersze - najlepszy pokarm dla
duszy ... i ciała, jak się okazuje. Świetny pomysł.
Pozdrawiam wiosennie :)