Coś więcej...
Jesteś,a jednak Cię nie ma...
Tak blisko a jednocześnie tak daleko...
Stoisz obok,patrzysz,śmiejesz się
Lecz gdy wyciągam rękę w Twą stronę
Chwytam powietrze
Jesteś,a jednak Cię nie ma...
Już nie stoisz,a idziesz
Wędrujemy ręka w rękę
Słuchasz,patrzysz,pocieszasz
Lecz gdy wyciągam rękę
Rozpływasz się
Jesteś,a jednak Cię nie ma...
Już nie idziesz,a biegniesz
Nic nie mówisz,już milczysz
Z Tobą dobrze nawet milczeć
Lecz gdy wyciągam rękę...
Ideałów nie ma...
Dla mojego przyjaciela...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.