"coś więcej..."
Dotknij mych ust
bo płoną
młodzieńczą miłością
pragnę nauczyć się ciebie
skraść pocałunek
i jeszcze coś więcej
świat jak spłoszony
motyl wiruje
a oddech przyspiesza
ciało drżąc szuka
twych dłoni
nie może już czekać
wiedząc że kocham
chcę odkryć tą tajemnicę
która uczyni
ze mnie kobietę
a z ciebie
mężczyznę
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-07-29 09:40:47
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie o miłości
pozdrawiam:)
Ładny rozmarzony wiersz.Pozdrawiam
Ładnie rozmarzony wiersz :)
"bym" oczywiście
Aniu bez urazy... Mnie ktoś wytknął archaizmy, z
których staram się zrezygnować i Tobie też by to
radził.
(mych, twych,...).
Wiersz jest wiarygodny w wyznaniach.
Pozdrawiam
Bardzo obrazowo i w moim
odczuciu bardzo dobrze
napisany wiersz.
Miłego dnia:]