Coś za coś
Wiersz ci napiszę,
lecz nie za darmo.
Weź chociaż pokaż,
tą twoją czarną.
Ona mnie kusi,
oraz porusza.
A mieszka w sercu
i zwie się dusza.
A gdybyś trochę,
mnie choć kochała.
To coś być może,
więcej dać chciała.
O czym ja myślę,
to ci nie powiem.
Ciekawym myśli,
co w twojej głowie?
Myślę o sercu,
wciąż o nim marzę.
Bo moje kochać,
ciebie mi każe.
Dlaczego czarna? Wybaczcie ale tego nie mogę zdradzić.
Komentarze (42)
Nie wiem czy to czarna dusza?
A może mała czarna?
Na wiersz głosować ponownie nie mogę, bo już to
wcześniej zrobiłam, trudno się dokopać tam gdzie by
mnie nie było, bo starałam się wszystkie Twoje wiersze
czytać, Marku, niestety niektórych moich ostatnich
Vilanaelli chyba i patchworkowego splotu czy Podązżjąc
za wyobraźnią, chyba nie czytałeś, z pewnością nie
wszystkie z wymienionych wierszy, szkoda, ale cóż wiem
że nie zawsze jest czas...
Zdrowia i wszystkiego dobrego Tobie życzę Romantyku :)
Witaj,
mnie bardziej interesuję co/czym jest ta czarna?
Uśmiechem kończę i pozdrawiam /+/.
Trzeba słuchać serca, a prawdę Ci powie.
:))
to na pewno o dusze chodzi? Mnie przyszło na myśl co
inszego...
ta czarność przeraża,
zostawiam podobaśki i trochę
czerwieni :)
Bardzo ładnie, na wesoło " Bo moje kochać, ciebie mi
każe" - piękne i bezcenne, pozdrawiam serdecznie
Marku.
Wiersz z lekkim przekąsem,
no cóż serce nie sługa, Mareczku,
a dusza czarna to może troszkę ma z diabełka?
Serdeczności ślę, niechaj serce do serca lgnie:)
Czarny kolor owiany tajemnicą...
Pozdrawiam cieplutko Marku:)
Nie wiem czy to dobrze Mareczku
gdy się kocha kogoś,co ma czarną duszę?
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
i przez tajemnice apetyt wzrasta:))))))
Dziś wesoło u Ciebie, mam ochotę tu zostać;))
To twoja słodka tajemnica?
Pozdrawiam+++
Nic za darmo?
no ta " czarna " zastanawia....
Cóż ..trzeba Ci wiersz napisać, aż oko i dusza
zbieleje -:)
Sotku. Mam brudne myśli. Duszy się nie pokazuje na
życzenie. Pozdrawiam serdecznie.