Covidowe utrudnienia (2)
Starszy Pan Bogdan z okolic Kowar
Nagle na grypę się rozchorował
Założył ciepłe spodnie
Odwiedził swą przychodnię
Niestety klamkę musiał całować
- ♕ -
Jedna Sabina spod Zduńskiej Woli
Jęczy że wszystko ją bardzo boli
Bo do pracy dziś zaspała
Do słuchawki nakłamała
Lekarz jej w domu siedzieć pozwolił
- ♕ -
Pewien Mieczysław co mieszkał w Kielcach
Dziś pod szpitalem pięć godzin sterczał
Przez ten czas się głowił
Grypa to czy covid
Wyzionął ducha na zawał serca
- ♕ -
──▄────▄▄▄▄▄▄▄────▄───
─▀▀▄─▄█████████▄─▄▀▀──
─────██─▀███▀─██──────
───▄─▀████▀████▀─▄────
─▀█────██▀█▀██────█▀──
Komentarze (63)
w punkt!!!
serdecznosci kochana:)
Bardzo na czasie :))
dobre limeryki, choć wcale mi nie do smiechu...
świetne limeryki, jak najbardziej na czasie,
pozdrawiam serdecznie:)
Kazimierzu :) Pospolity :) Zakochana w wietrze :))
Dziękuję serdecznie i życzę miłego poniedziałku :))
Uściski dla Was :)
Strzał w tarczę...Świetne i niestety prawdziwe...
Pozdrawiam cieplutko...
+
Smutna ironia, pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
Sotku :) Waldi :) Elu :)
Dziękuję i życzę miłego poniedziałku :)
W sam punkt! :D
Z uśmiechem przeczytałem ...a zawał serce mnie powalił
...
Dobrze oddałaś obecną rzeczywistość.
Pozdrawiam.
Marek
Mareczku :)) Dziękuję i ślę serdeczności...(P.S. ja
piszę tylko prawdę)
Dobre, a przypadek ostatni z autopsji - teściowa
koleżanki tak umarła. Pozdrawiam
Krysteczku :)) MGiełko :))
Dziękuję ślicznie dziewczyny i życzę miłego
poniedziałku :)