cóż ci przyniosę?
Najlepiej dla ciebie
O wszystkim zapomnieć
Wyprzeć, wymazać
Nie myśleć już o mnie
I życia swojego
Nie rzucać no szale
Tych wag niepewności
I nie znać mnie wcale
I kłamstwo snom swoim
Najlepiej zarzucić
I mi też nie wierzyć
A wróżby odwrócić
I śladów zatartych
Już, aby nie szukać
I drzwi nie otwierać
Gdy do drzwi zapukam.
Bo cóż ci przyniosę?
autor
Kryha
Dodano: 2008-06-29 15:19:58
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Lepiej bym tego chyba nigdy nie ujęła... wiersz
idealnie pasuje do mojej obecnej sytuacji, dlatego
jest mi bardzo bliski... :( Lekki i subtelny, a niesie
w sobie wiele stanowczości...
Delikatny wiersz:)
Piękno przynosisz
Przeczytałam Twoje wiersze......... wszystkie. Są
piękne. Oddajesz w nich całą słodycz i gorycz.
Zostawiasz pytania bez odpowiedzi......Od dzisiaj masz
wierną czytelniczkę. Pozdrawiam
Dramatycznie brzmi to pytanie na końcu.Użycie
bezokoliczników wzmacnia wymowę wiersza.
Szybko ale lekko się czyta wiersz ale jednocześnie
bardzo delikatnie:)A co przyniesiesz?-wiadomo wielką
miłość:)
Wiersz przeczytałam jednym tchem a potem powoli..
wyrzutnia słów skargą pisany i z ładną puentą... "bo
cóż ci przyniosę..?"
potokiem slow wyrzucilac z siebie zal - wiersz w swoim
tempie nie zagubil tresci zaskakujaca spuentowanej.
Treść i rytm splecione w jedność,podoba mi się.
Delikatny i lekki wiersz,ze wspaniała puentą.
Bardzo mi sie podoba.
wspaniala puenta do ktorej dociera się jakby z
rozpędu, bo wiersz mknie szybko i tak też się go
czyta. Pięknie.