Credo
słucham ciszy
niewidzialnego dotykam
pragnę zniknąć
by pełniej zaistnieć
składam bezkrwawą ofiarę
ciszy
milczącej echem pustego wnętrza świątyni
i idę niewidzialną drogą
ufając książkom
z krzyżykiem
autor
Discipulus Humilis
Dodano: 2008-08-18 11:30:38
Ten wiersz przeczytano 744 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Metafora dopełniaczowa kusi poetę łatwością użycia, bo
połączyć można praktycznie "wszystko ze wszystkim" i
jest i tak poetycko.
Ale czasem nie ma to większego sensu, więc warto
używać je z umiarem.
i ufaj masz racje... wiersz ciekawy i ta cisza, która
woła... ciekawe ujęcie ofiary milczenia. podoba mi
się, jak dla mnie jesteś dobrym poetą;)
Piękny, refleksyjny wiersz. Dobrze, że w naszych
czasach nie musimy umierać za wiarę, tak jak pierwsi
chrześcijanie, ale śluby milczenia to też wielkie
wyzwanie...Cicho i poetycko ewangelizujesz na beju,
lubię Twoje wiersze:)