Credo pijaka
Nie ma to jak na wesoło
co dzień upić się gorzołą,
bowiem każdy wie od lat-
z wódką jest piękniejszy świat!
Cały tydzień, do niedzieli
jestem jak na karuzeli-
świat wiruje jak szalony.
Nie obchodzi mnie płacz żony,
jęki dzieci mnie nie wzruszą-
wódki pragnę całą duszą!
Ona jedna mnie pocieszy,
gdy świat naprzód zbytnio spieszy,
nie układa się w robocie,
wpadłem butem w łajno kocie,
krzywym okiem teść spoziera,
a w portfelu pustka szczera.
Wprawdzie czasem miewam kaca
i żołądek się przewraca,
mocno boli łepetyna,
lecz wystarczy wypić klina
i świat piękny jest od nowa,
więc niech żyje Wyborowa!
Kalina Beluch
Pomysł wpadł mi do głowy, gdy wychodząc rano z domu zobaczyłam grupkę pijaczków pod sklepem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.