Crémetorium
Najintensywniej czarny/czarna jest?
Umowa-zlecenie z Bogiem Maniego
na obalenie tezy św. Augustyna
o brakach w domenie zła?
Pasta na skórzanych butach naczelnika?
Węgiel na wstrzymanie?
Kawa w brzuchu bez śmietanki?
Bambus katowany nocą
przez ku klux klan?
Jak w reklamie z zaskoczeniem
najintensywniej czarny jest,
krem ujędrniający
sadza z żywymi kulturami
nie tylko bakterii,
spinająca wszystkie nadużywane
otwory kobiecego ciała.
Napięcie paskudnej harmonii.
Zwłaszcza dla starości to radość
wciągać nosem,
i wszystkimi porami skóry
najmocniej podduszone dusze.
Krematorium w szczytowym momencie
dym klei się do kominów
jak wata cukrowa z patykiem.
Ostatnia faza,
topnieją kości bez kosztowności
średniego żyda.
Gorączka palaczy żąda wilgoci.
Suka drepcze w miejscu, stukając
obcasami,
owija kolorowym papierem metalowe
puszki,
prezent dla wiekowych przyjaciółek.
Multikulturalne byty z popielniczki
na głębokich zmarszczkach,
złośliwy mistycznie dowcip kumpeli.
Ilse w letnim humorze
podparta o otwartą klapę pieca
syczy z wypalonym trupem,
dodaje rytm,
wyobrażając sobie rap
cedzony przez złote zęby,
utalentowanej poetycko żydówki.
Informacja dla tych państwa, którzy pragnęli by usunąć ten wiersz. Piętnuje to czym myślicie że jest. Pozdrawiam
Komentarze (11)
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim pisaniem.
Chętnie przeczytam Twoje wiersze. Pozdrawiam
serdecznie.
Czytałam wcześniej bez logowania,
doskonały wiersz,
bardzo poruszający,
to jest PRAWDZIWA POEZJA
Niestety aj tak pisać nie umiem,
ale podziwiam tych, co potrafią.
Serdeczności ślę:)
Ukłony dla poetek i poetów :-)
Ooo nie spodziewałem się tylu dobrych słów. Bardzo
dziękuje :-)
Można mieć różne poglądy, ale zawsze z
zafascynowaniem tutaj zaglądam.
Ewa powiedziłą w kilku słowach to co najistotniejsze o
tym wierszu.
Jest po prostu wyjątkowo poruszajacy, zatrzymujący.
Pełen emocji, buntu
na całe zło tego świata.
Smierć... bo tu same przykłady umierania.
Jesteś niezwykłym poetą, od Ciebie, jesli ktoś ma
talent i chce może nauczyć się jak operować słowem.
Metafory doskonałe, a przy tym dal normalnych ludzi -
czyli zrozumiałe bez latania po Google, spójny obraz,
tematycznie bardzo na tak. Słów zbednych nie widzę,
czyta się bardzo dobrze, napiecie narasta, a puenta...
doskonała.
Kłaniam się:)
Pozdrawiam z sympatią.
niesamowity wiersz :) Świetny
Jak zawsze pełna podziwu :-) przytulam Krzyś :-)
Twardo i bezkompromisowo o okrucieństwie tego świata.
Obraz w wierszu ukazany wg mnie jako przenośnia, bo
to, co dla jednych wojną, dla innych zaledwie
ekonomią. A okrucieństwo nawet i rozrywką. To
wstrząsające, ale przecież świat taki jest.
Nikt Ci chłopie dziury w brzuchu nie wywierci,
lubisz czarno-biały świat, trochę mniej frekwencji. A
co !!
Spojrzenie na krematorium, jako na miejsce produkcji
kosmetyków. Kontrowersyjna treść ciekawie podana.
Miłego dnia:)