Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cud życia

Dedykuję ten wiersz mojej przyjaciółce Ticie[czyt. Tajcie], która pomogła mi sformuować niektóre wyrazy i pilnowała abym nie zmieniła czasu.


Codzienność. Mój blok, mieszkanie. Jak co dzień obowiązki.
Było ciemno i gdyby nie latarnia przy sklepie pewnie nie widziałabym wszystkiego dookoła mnie. Nie zauważyłabym pewnie też grupki składającej się z dość młodych, pijanych mężczyzn. Nie bałam się jednak.
Zanim weszłam na ulicę spojrzałam na niebo. Na pięknym niebieskim lecz ciemnym niebie widniała tylko jedna gwiazda. Jakby była czymś ważnym, niespotykanym... . Nie zauważyłam, ale gwiazda tak jakby się przesunęła. Aby popatrzeć na nią dłużej zrobiłam krok na ulicę. Stanęłam przy krawężniku i patrzałam. Była tak piękna... .
I oto ni stąd ni zowąd gwiazdę zakryła chmura. Bez chwili zastanowienia sprawdziłam czy jedzie np. samochód. Nic nie jechało.
Weszłam na ulicę trochę dalej, gdy usłyszałam pisk opon. Samochód jechał z ogromną prędkością. Jechał prostopadłą ulicą do tej na której stałam.
I nagle to przerażająco mocne, jasne światło. Niczym słońce biegnące ku mnie bez cienia jakiejkolwiek gracji. I dopiero po sekundzie zrozumiałam całą sytuację.
Stałam na środku jezdni i patrzałam jak samochód wypadł zza zakrętu i jechał ku mnie. Coś we mnie krzyczało –UCIEKAJ! NIE MA CZASU! UCIEKAJ!- Lecz ja sama stałam tam bezsilna. Wiedziałam, że gdybym miała patrzeć na tę sytuację i być tak bezsilną jak teraz nie wybaczyłabym sobie nie uratowania człowieka. Ale tym człowiekiem byłam ja.
Minął ułamek sekundy i zrozumiałam jeszcze więcej. Zaraz miałam zobaczyć kolejne światło. Dużo mocniejsze. Bo oto on –koniec miał zaraz nastąpić.
Kolejny ułamek sekundy i zobaczyłam jakby strasznie szybki pokaz slajdu mojego życia. W tym jakże krótkim, a jednocześnie długim ułamku sekundy przebaczyłam każdemu wszystkie wyrządzone mi krzywdy. Lecz... .
Nagle to uderzenie. Upadłam. Usłyszałam trzask rozbijającej się szyby. Ból przeszywał mnie całą od głowy do stóp. I poczułam nagle coś ciepłego, jakąś ciecz. Kątem oka dostrzegłam czerwoną wylewającą się spod mojej głowy krew. Było to ostatnie ciepłe uczucie, bo zaraz potem poczułam chłód.
Tak. To już miał być koniec. Jak przez mgłę zobaczyłam najdroższą mi osobę. Była tylko w mojej wyobraźni. Płakała na de mną.
Zaraz jednak straciłam ją z oczu, aby zobaczyć JĄ . Szła do mnie z przesadną gracją. Taka piękna i brzydka zarazem. Romantyczna, a zarazem wydająca się nie mieć uczuć. Gwałtowna, dla innych spokojna, wolna, szybka, często niespodziewana. Wybrała mnie. Poczułam szczęście i smutek jednocześnie.
Tak oto nadeszła moja kolej by ustawić się w kolejce dusz, które czekały na raj lub wieczne potępienie.
Tylko cud mógł mnie stamtąd wyrwać. Lecz śmierć walczyła. Całą siłą.
Mimo tego przegrała. Oto wydarzył się prawdziwy cud. Życie wygrało walkę ze śmiercią. I gdyby śmierć płakała umarłaby w swoich łzach ze smutku jakim była kolejna przegrana walka.
I choć sama śmierć była krótsza i przyjemniejsza w jakimś stopniu od życia cieszyłam się, że jestem, żyję, czuję...

autor

Gagusia

Dodano: 2010-09-16 12:07:47
Ten wiersz przeczytano 1891 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Isana Isana

Czytając, krew w moich żyłach zmroziła się. W takich
sytuacjach bezsilność bierze górę nad nami, lecz chęć
do życia wygrywa, dostajemy "drugie życie" które
bardziej cenimy :)

Tessa50 Tessa50

Plusik, moje słoneczko starsze, tak się cieszę, że
jesteś tu ze mną i piszesz, kocham Cię :) babcia :))

babajaga babajaga

o boże..czy to ciebie spotkało?..taką młodą
osóbkę...dziecko...współczuje ale cieszę się razem z
tobą,ze żyjesz...

Maria Sikorska Maria Sikorska

doskonale wiem o co chodzi...pokonać śmierć, śmierć
kliniczną...a w ułamku sekundy zobaczyć swoje całe
życie...

DoroteK DoroteK

to raczej proza :-) ale ciekawie się czytało :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »