CUDOSONETY
Adasiu, popraw :))) Sonety - to nie jest moja bajka, fujarka też nie :)))
Oj Adasiu Cudowny w sonetach,
piszesz w drodze do p(P)oznania Zuzi.
Ona pewnie z rumieńcem na buzi
czeka. Gdy Ty przy innych kobietach.
Dedykujesz wybrankom sonety.
Piszesz dla Eli i dla Eleny,
udział w sonetach masz bardzo plenny.
Twój Florian samotny niestety.
On także chciałby jakiejś podniety,
jakiś zaklinacz lub bałałajka,
chociaż to całkiem już inna bajka.
Może też jemu jakieś kuplety,
zadedykujesz CUDOSONETY,
niech jemu także zagra fujarka.
Komentarze (58)
Bea :))))
ciekawe...
:))
Dziękuje za czytanie :)
Pozdrawiam :)
Wyczuwam w Twoim sonecie lekki humor i nutę dobrego
nastroju,
Dobrze, że Adaś ma motywację do pisania:)
Pozdrawiam:)
Dobry żart...
...uśmiechu wart. :)
Pozdrawiam.
Sławku, złośliwości tutaj nie ma. To jest tylko żart.
Pozdrawiam :)
Zabawny i jak mi się wydaje nie pozbawiony złośliwości
sonet. :)
Pozdrawiam serdecznie Eleno. :)
Zosiak, chacharek, Stello, budlejo - miło mi było
zobaczyć Wasz wirtualny uśmiech :)
Pozdrawiam :)
Mario, zalotnic tutaj dostatek, ja tylko lubię się
pośmiać :)
Pozdrawiam :)
PS. Wysłałam na czat wiadomość o zmianie lokum i jest
jeszcze taniej. Jak już zamkniesz antologię to wstawię
nowe ogłoszenie.
chaaaaaa, dobra jesteś :)
:))uśmiechnęłaś.
Pozdrawiam :)
błyskotliwe:)
Elena Bo...
widzę i oczom nie wierzę,
"bo".... bo z Ciebie wyszło takie fajne rymowane
zwierzę.
I nawet zalotnica na fajerek sześć,
jak noworoczny fajerwerk.
Brawo sonecistka, uciekam ale przedtem ściskam.
:)) Zabawne.
Miłego dnia, Eleno.
Kochani, mojej "tfurczości" sonetowej by nie było,
gdyby Cudowny Adaś się tutaj nie pojawił. Dlatego
dziękuję Ci Wieszczu,
bo nawet gdy za oknem szaruga,
wiem, że Forian zawsze na mnie mruga.
Zaczarowanym fletem chce uwieść,
chyba napiszę sonetową powieść. :)))
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i z uśmiechem :)