Cudotwórstwo
Czas wyjrzeć zza słońca
na równiny, mapy i morza.
Kto posiada światową mądrość
podkreśli swoją boskość
w chwili objawienia.
Wszelkie proroctwa są bardziej piękne
niż bardzo.
Pamiętnik pątniczki Egerii
przeczytał król Numa.
Zagrał w halmę z Ananke
i wyszło:
Kaznodzieje i politycy
promują zepsucie epoki.
Gołąb z zadartym ogonem
wygląda jak trzynasty znak zodiaku.
Najbardziej promienne alokucje
nie zatrzymają zepsucia
i rozwiązłości moralnej.
Można zrujnować życie innym
poglądem starotestamentowym.
Człowiek gestykulujący sposób bycia
w formie ostentacyjnej
ubrał się w ornat tęczowy
i zamiata czarcim ogonem
aż miło.
Które życie lepsze
to pierwsze
czy to drugie?
Bergsonowska intuicja nie pomoże.
Komentarze (2)
Prawdziwe słowa w profesjonalnym tekście, a dla mnie
strofa zaczynająca się od; "najbardziej promienne
alokucje..." jest kwintesencją wiersza.
Ślę pozdrowienia.
Z proroctw to Apokalipsa jest chyba najpiękniejsza!
Dzięki Bogu nigdy nie miałam i nie będę mieć żadnych
objawień :)
Religijne podejście odcina od daru mądrości. A świat
jest durny.
Z wysokoprocentowych polecają śliwowicę łącką.
Pozdrawiam :)