Cudowna drobinka
Już jesień brzegiem morza kroczy
ostatnie promienie kładzie słonce
w cichych falach morskiej wody
drobinka bursztynku się kąpie
to ja ciebie malutki dojrzałam
weszłam do wody i do ręki wzięłam
mała lśniąca złotem kropelko
niczym łza co z drzewa spłynęła
pokonałeś głębokie morskie tonie
na brzegu Bałtyku osiadłeś
opiewany w pieśniach i wierszach
moje serce bursztynku skradłeś
oprawię ciebie w srebrną kolię
i na szyi swojej powieszę
pięknem swoim będziesz zadziwiał
ku mojej i innych uciesze
bursztynku żółto-złocisty
bogactwem jesteś niczym złoto
dodajesz urody i zdrowia ludziom
każdy pragnie mieć ciebie z ochotą.
Komentarze (17)
Piękny wiersz opisujący los kawałka bursztynu.
Msz nie jest najlepszą kombinacją zdrobnienie w dwóch
kolejnych wyrazach (odrobinka bursztynku).
Może „drobinka bursztynu”?
Ale to Twój wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej Halino. :)
Ta łza to żywica z chorych drzew z przed milionów lat.
pozdrawiam
Cudowne bo przyrodnicze.
Witaj Halinko - piękny wiersz o złocie Bałtyku jakim
jest bursztyn szczególnie drogi gdy sama odnalazłaś
ten skarb:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Ta mała drobinka zapisze ten dzień wśród szczęśliwych
chwil - pozdrawiam serdecznie
Pięknie:)
Ładnie o jantarze.
Pozdrawiam
nietuzinkowa treść, ładna
Pięknie o bursztynie
Pozdrawiam
Ładnie, ciepło.
Dobrego dnia Halinko:)
Bardzo fajny wiersz z nad morza. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=IM9PEspQdgk
Złoto Bałtyku
pięknem implikuj.
Pozdrawiam Halinko, zobacz jak można cieszyć się
drobną kruszynką, to jest szczęście.
Piękna pamiątka znad morza.
Piękna pamiątka po pobycie nad morzem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fakt, bursztyn ma swoją urodę.
(oby nie za wielki niczym w łańcuchu pewnej
samorządczyni)