Cudowne spełnienie
Miłość bywa niespodzianką...
Los bywa niezwykły
dostajesz dar nie czekając na nic
to jak chrzan do ćwikły
lub z paciorkami szczęścia różaniec
Miałaś dużo cierni
nie czekałaś na promyk słoneczny
tyle było czerni
aż jeden dzień był taki bajeczny
Nie wierzysz...ułuda
myślisz że to jest twoje marzenie
a przecież są cuda
miłość prawdziwa schodzi na ziemię
Raj otworzył wrota
poginęły wszystkie moje troski
nie Golgota
a miłości nastał czas tak boski
Teraz co dzień rano
do przestworzy dzięki wielkie składam
moje to jest piano
że mnie znalazł mój prawdziwy Adam
Marzenie zeszło na ziemię...
Komentarze (11)
Dajesz nadzieję i wiarę tym wszystkim, którzy myślą,
że już nic dobrego ich w życiu nie spotka.
Cierniste życie uwiecznione happy endem.
Bardzo mnie to cieszy. Wiersz wypełniony jest
radością. :)
Życzę udanego tygodnia Łucji i „Adamowi”.
i chwała Bogu, że znalazł. jak widać przed miłością
nie wolno się chować. fajne te Twoje spełnienie jak
chrzan z ćwikłą.
serdeczności Lusiu :):)
Jak dobrze, gdy marzenia schodzą na ziemię :)
Serdeczności
Gdy pojawia się Miłość wtedy jest cudowne spełnienie.
Tak jest i oby u każdego z nas tak zawsze było.
nieoczekiwane szczęście- czyż może być coś
piękniejszego?
Cóż piękniejszego może się nam przydarzyć od miłości.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Nikt i nic nie zastąpi nam szczęścia, jakie przekaże
nam prawdziwy Adam. Pozdrawiam.
Fakt, milosc bywa niespodzianka.
Piekne strofy, az dech zatykaja.
Zalaczam pozdrowienia :)
Ładny wiersz.
/to jak chrzan do ćwikły
lub z paciorkami szczęścia różaniec/
- niebanalnie o miłości.
Miłośc czasami przychodzi cicho jak kot i zupelnie
niespodziewanie. - A później - mruczenie ze szczęścia.
tak pewnie było z Adamem i Ewą.
Pozdrawiam Zakochaną w wietrze:)