cudowny lek
Jestem tabletką
na uspokojenie,
cudownie koję
wszelki ból, lęk.
Świat nagle
staje się kolorowy.
Wystarczy zażyć mnie...
Wymaluję
na twarzy
twej uśmiech,
oddam ci kilka
wspaniałych chwil.
Opatrzę rany,
wzmogę rytm serca,
przy mnie zapomnisz
co znaczą łzy...
Jestem tabletką
na przygnębienie,
wrogiem stresu,
bezsennych nocy.
Muszę cię ostrzec:
bardzo się zmęczysz
nim uda ci się
mnie zdobyć...
Nie można
mnie dostać
w żadnej aptece.
Pojawiam się sama,
gdy jestem potrzebna.
Mam tylko jedną,
maleńką wadę-
- zbyt szybko uzależniam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.